sobota, 8 grudnia 2012

Jejku w szkole poprawianie ocen i ta nauka... Oby do Świąt Bożego Narodzenia, a potem Sylwester <3 Ciekawe czy doczekamy się Sylwestra, w końcu 21.12.12 KONIEC ŚWIATA. Szczerze jakoś w to nie wierzę, moim zdaniem codziennie dla kogoś jest koniec świata (ktoś umiera, kogoś traci dla siebie bliskiego,potrzebnego) Codziennie zbliżamy się powoli do końca Świata, ale nikt tego nie czuje i nie zdaje sobie z tego sprawy. Jacie w mojej szkole dzieją się takie rzeczy o których sobie psychiatra nie wyobraża, Ostatnio dowiedziałam się, że chłopak z równoległej klasy uciekł z domu i się ukrywa u przyjaciółki. Jego dziewczyny dom przeszukiwała policja....W środę byłyśmy z dziewczynami w Starbuck i siedziały koło nas takie dupeczki <3 Jak wyszłyśmy oni też wyszli, więc stwierdziłyśmy, że będziemy za nimi iść, ale niestety nie długo szłyśmy, bo poszli na autobus, ale nam pomachali i przesłali na buziaka to było takie słodkie. Niedługo będzie film, w którym mój braciszek cioteczny gra. Ach ja i ta moja rodzina FEJM <3  Film wydaje się na bardzo fajny, reżyserką jest ta od 'Galerianek" na końcu posta wstawię zwiastun i sami stwierdzicie co o nim myślicie. Nikodem będzie takim drugim Dominikiem z "Sali Samobójców" ....
 Dzisiaj są urodziny Marry, więc szykuje się impreza.!. Wpadłam na świetny pomysł, że jak będziemy iść do niej z Klaudią to kupimy jej babeczkę w kształcie Cookis Monster, wsadzimy tam świeczkę i pójdziemy do niej z balonami. Już chcę zobaczyć jej reakcję <3 Pewnie jak wyjdą goście i będzie późno to wejdziemy na chatroulette - nie ma to jak nowe znajomości przez neta ;o Ale my tam wchodzimy tylko po to aby obczaić ludzi, a jak będzie ktoś ładny to pogadać, ale my i ten nasz wspaniały angielski przeraża nas... Wczoraj przyjechała Alexis i nie mogłyśmy się nagadać, bo dość długo się nie widziałyśmy. A co do spraw miłosnych no to tak.: Jestem samotna i mi to nie przeszkadza, choć czasem przydałaby mi się osoba która by mnie przytuliła i wiedzieć, że jest się dla kogoś potrzebnym, ale nie ma sensu szukać tej osoby na siłę. Pewnie gdzieś na nas czeka, a jak nie to zapraszam do zakonu.
Jutro w naszym mieście jest organizowane po raz kolejny " FREE HUGS" szczerze jakoś mnie to nie kręci - podchodzenie do ludzi i ich przytulanie na siłę. Właśnie kumpela napisała do mnie na fejsa czy się wybieramy , ale ja raczej odpadam. Trzeba wszystko poprawić, a dzisiaj jeszcze urodziny, więc trzeba znaleźć chociaż jutro czas na naukę. Ale jeszcze zobaczymy co z tego wyjdzie...
Jak tam był u was Mikołaj.?. U mnie był i przyniósł mi nowy laptop; Vaio <3 Tak, tak jaram się. W starym laptopie miałam zepsutą cam, a w tym wszystko działa. Nareszcie będę mogła gadać z przyjaciółmi na skajpaju <3 Tylko mam tu Windows 8 i bardzo się różni od 7, ale już ogarnęłam szystko i jest spoko. Zaraz idę zrobić sobie gorącą czekoladę i będę oglądać Gossip Girl/Pretty Little Liars. Och, ach me gusta <3 Potem się szykuje i idę kupić babeczkę Monster. Już niedługo się widzę z Alanem, jejku nawet nie wiecie jak się za nim stęskniłam. Dawno się nie widzieliśmy, niestety, bo dzielą nas te głupie km... W czwartek pokłóciłam się z kolegą o jakieś głupstwo, ale już się pogodziliśmy... Idę na randkę z Gossip Girl

3 komentarze:

  1. świetny post! <3
    mi Mikołaj przyniósł ciuszki, słodycze i kaske.
    Też oglądam PLL ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. chocolatemycake.blogspot.com


    zapraszam ! dawno nie pisałam :(

    świetny blooog

    OdpowiedzUsuń
  3. mikołaj u mnie był i przyniósł baletki :D
    a w szkole chyba u każdego mnóstwo nauki i poprawiania ocen

    OdpowiedzUsuń