poniedziałek, 21 maja 2012

Czizzi's Diary 19,20,21.05.2012

Zdjęcie pozostawiam bez komentarza. Dodałam wreszcie jakieś zdjęcie, bo piszę, że chodzę na te "sesję", a potem żadnego zdjęcia nie ma. To zdjęcie było wykonane w piątek z Olą. Pracowała mi się z nią świetnie można było z nią porozmawiać i się nie stresowałam jak zazwyczaj to jest.  Potem poszłam do Zuzki mojej przyjaciółki ze sql. Pogadałyśmy zamówiłyśmy pizze i włączyłyśmy  "The Exorcism of Emily Rose", nie dotrwałyśmy do końca. Drzwi w przedpokoju ciągle trzaskały i słyszałyśmy jak ktoś chodzi po domu, a byłyśmy w nim same. Ale mamy zrytą psychę. Bałyśmy się wyjść z pokoju, bo było to ok 20  i zrobiło się ciemno. Miałam wracać do domu taksówką lub autobusem, ale postanowiłam zadzwonić po tatę i przyjechał. Potem oglądałam " Zaklinacz Dusz" Kocham ten serial, ale nie jest zbytnio straszny, więc gitowo. Jak szłam spać była godzina 0;00 (niby ta godzina duchów czy coś) to wydawało mi się, że ktoś coś mówi do mnie, więc nałożyłam słuchawki to w dziwny sposób mi się rozładowały. Muszę przyznać, że mój sen też był bardzo kreatywny byłam w tym śnie jakąś sierotą dosłownie mówię. Mieszkałam w jakiśm domu z Zuzą gdzie były jakieś dzieci psycho które raczej powinny mieszkać w psychiatryku. I miałyśmy łóżko nad którym pisało "Tu mordowali dzieci". Nie ma co, ale moja kreatywność snów czasem mnie przeraża. Ktoś powiedział nam, że to będzie nasza (moja i Zuzy) ostatnia noc, dlatego połączyłyśmy łóżka i starałyśmy się nie zasnąć. Byłyśmy pewne, że zabije nas taki chłopak, który był jakiś nawiedzony wstawł w nocy i gadał z kimś. Ale podszedła do nas blada dziewczynka, z czarnymi włosami i oczami i wciągneła nasze dusze do siebie. Tak jakby. Cieszę się, że to był tylko sen <3

Co do zdjęcia to też wykonane przez Aleksandrę <3  Takie tam z serii " Co ja paczam". W sobotę były u mnie porządki nie ma co super zajęcie. Bo nasza Pani sprzątaczka nie mogła przyjść i umiałam zasuwać ze ścierą i wycierać kurze. Jak ja dawno tego nie robiłam.  Ja nie mogę Po co sprzątać.?. Co ja będę w przyszłości ze szczotą zasuwać czy co.?. Ale wolałam nie denerwować rodziców i posprzątać w swoim pokoju raz na jakiś czas jak posprzątam sama nic się nie stanie. Sprzątanie jest najfajniejsze przy muzyce. Szczotka lub Mop zastępują mi partnera, ale zazwyczaj dobrze sprawuje się w roli mikrofonu. Cała sobota minęła na sprzątaniu, a potem na muzeum. Noc w muzeum opisałam we wcześniejszym poście.  Niedziela była super <3 <3 Pojechaliśmy z rodzicami, Iwciem i Alexis  do Warszawy. Napoczątku pojechałam do Alexis (bo studiuje w Wawie i tam mieszka) po buty które jej pożyczyłam i musiałam odebrać osobiście, bo takto by mi ich nigdy nie oddała. Potem pojechaliśmy na Starówkę z całą familią. Bardzo spodobał mi się Pomnik małego żołnierzka był taki urokliwy. Jejku żyje nam się w takich dobrych czasach, pomijając różne rzeczy. A kiedyś walczyły na wojnie dzieci w Iwa wieku nie wyobrażam sobie jakby mój brat i ja uciesniczylibyśmy w wojnie. Ja to jeszcze pół biedy, ale Iwcio :(  Potem pojechaliśmy potem tata pokazał Iwciowi i mi gdzie studiował " W akademi teatralnej" Czy jak to się tam nazywa. Przeszliśmy się do resteuracji i zjedliśmy obiad.  Następnie pojechaliśmy do Blue City na zakupy, ale mieliśmy tylko godzinę ;/ Kupiłam sobie sukienkę w Bershce. Postaram się zrobić zdjęcie i wstawić, ale to już nie dzisiaj. W Subway obsługiwało mnie takie ciacho, że zapomniałam co miałam zamówić <3 Mam nadzieję, że niczego nie ominęłam.

Zdjęcie z serii " Nie hipsteryzuj". Dzisiałam miałam jakiś koncert w szkole dlatego przepadł mi jeden polski, ale miałam po koncercie drugi. Mieliśmy pisać kartkówkę, ale Pani chyba zapomniała, bo do nas z takim tekstem " Drodzy uczniowie nie mogę znaleźć waszych kartkówek mam tylko klasy e, może wasze zostawiłam w domu. My to tam siedzieliśmy cicho, nie zależało nam, aby pisać. Niech poszuka w domu kto wie może znajdzie. Życzę jej powodzenia. Pisałam poprawę z matmy bo dostałam beznadziejną ocenę. Na farta miałam pomoc w zeszycie. Pomoc zeszytu na poprawie zawsze spoko. Ciekawe co dostanę. Na wf biegaliśmy, umówiłyśmy się (ja i Monia) z Panem, że założy dziś garnitur. Nie nałożył, powiedział, że nałoży jak my nałożymy sukienki. To sobie poczeka, bo moja nowa sukienka nie nadaje się do szkoły... chyba. Potem miałam dodatkowy Angielski nic szczególnego się nie wydarzyło. Jak wracałam kupiłam sobie napój energetyczny Blow dla kobiet,dziewczyn. Jaki on jest pycha poziomkowy <3 Wracając spotkałam moich kolegów. Mateusz i Karol powiedzieli, że byli u mnie, ale zawsze zapominają w którym domku mieszkam. Dlatego Mateusz krzyczał na całej uliczce "Kaya kochanie wychodź." Nie wyrobię z tych ludzi. Umówiłam się z chłopakami, że w czwartek idą z nami biegać. Ps.: Na dziś są trzy piosenki dnia, z powodu, że nie dodawałam postów. Co do drugiej piosenki to fajna sprawa grać na Iphonie. Dodałam tą piosenkę, bo fajni są w niej chłopcy.

13 komentarzy:

  1. Fajny blog ,naprawdę ,będę odwiedzać <33 Bardzo spodobały mi się piosenki <33

    Serdecznie zapraszam , na drugi (2) rozdział na moim blogu. Bardzo się starałam i myślę , że spodoba Ci się. Zapraszam również do komentowania , bardzo mi na tym zależy ! <33
    http://my-story-mk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey, sory że nie komentowałam, ale ledwo czasu starczyło mi na przeczytanie. Ja też sobie robię z miotły mikrofon, puszczam na całą parę muzykę i udaję, że potrafię coś śpiewać xD Piosenki super. Pzdr. A! zapomniałam dodać, że zmieniam nick. Znowu -.- Z A. na A.g.a. Ktoś się pode mnie podszywał, ale co ja bd ci zawracać głowę moimi przyziemnymi sprawami? Jeszcze raz pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sesje , ślicznotka :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie , pisze recenzje przeczytanych przeze mnie książek :)
    Obserwuje . :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nie przyjaźnisz się z Miśką? Ona napisała, że ma jakąś Natalię, ty Olę...To koniec? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że się przyjaźnimy. Ona chodzi z Natalią do klasy , a ja się z Olą przyjaźnię w szkole i poza nią. Mamy dużo innych znajomych i spotykamy się z nimi, ale to nie znaczy, że my się nie przyjaźnimy lub nie widujemy

      Usuń
    2. a Miśka jest jeszcze Twoją najlepszą przyjaciółką?

      Usuń
    3. Czytaj ze zrozumieniem. Przecież Czizzi napisała : "Oczywiście, że się przyjaźnimy" to chyba jest równoznaczne, że są przyjaciółkami...

      Usuń
    4. mi chodzi o najlepsze przyjaciółki -.-

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. forty-seconds-to-wenus.blogspot.com

      Usuń
  6. co jest, ze nie piszesz?
    nie mozesz czy jak?
    : )

    OdpowiedzUsuń